Opis

Zanim wykosicie nieużytki w okolicy, sprawdźcie czy nie ma tam czegoś co może Wam się przydać  np. skrzyp polny – często niszczony, a posiada świetne właściwości lecznicze. Nasze babcie korzystały z tego naturalnego dobrodziejstwa.  Można ją spotkać na wilgotnych łąkach, polach, miedzach, skarpach, nasypach kolejowych.  Zobaczcie jakie bajkowe tworzy obrazy w naszej okolicy…

Wiosną z licznych kłączy rosnących głęboko w ziemi wyrastają krótkie pędy zarodnikowe o brunatnym kolorze, na szczycie których znajdują się kłoski przypominające szyszkę. Dopiero w połowie wiosny pojawiają się zielone pędy płonne, które dorastają do 40 cm wysokości. Pędy te wyglądem przypominają jodełkę (stąd jedna z nazw). Te właśnie pędy stanowią surowiec zielarski. Zawierają krzemionkę (kwas krzemowy) oraz flawonoidy, sole mineralne, kwasy organiczne i saponiny. Pędy skrzypu zbiera się od połowy lipca do końca sierpnia, ponieważ wtedy zawierają najwięcej krzemionki. Suszy się je w przewiewnym, zacienionym pomieszczeniu, w temperaturze nie wyższej niż 40 stopni Celsjusza.

Zamiast kupować różnego rodzaju specyfiki w sklepach kosmetycznych sami możecie je wykonać np. płukankę na włosy.
Ze względu na dużą zawartość rozpuszczalnej krzemionki, skrzyp poprawia kondycję włosów i paznokci. Zapobiega wypadaniu i rozdwajaniu włosów. Możemy bezpośrednio płukać nim włosy, co dodatkowo wzmocni i poprawi ich stan. Skrzyp łagodzi podrażnienia, normalizuje pracę gruczołów łojowych, jest polecany do cery trądzikowej, a świeży sok ze skrzypu uelastycznia i wygładza skórę.

Krok pierwszy
Zbieramy skrzyp  już rozwinięty.


Krok drugi
Skrzyp kroimy i suszymy w zacienionym, przewiewnym miejscu.

 

 

Krok trzeci
Do dwóch łyżek pokrojonego skrzypu wlewamy szklankę wody i gotujemy przez 5 minut od momentu wrzenia. Gdy przestygnie odcedzić.

 

Krok czwarty
Przelać do wyparzonych słoiczków. Tak przygotowanym roztworem spłukać włosy po umyciu i owinąć głowę ręcznikiem na 20 minut. Po tym czasie kolejny raz spłukać i wysuszyć włosy.