Opis

Kolejną odsłonę zajęć w ramach cyklu PYSSlove poświęciliśmy tworzeniu kolorowych breloków. Okazało się, że cierpliwości u uczestników naszych warsztatów było prawie tyle, ile koralików zużyliśmy, a zużyliśmy… kilka tysięcy! Oto relacja z trzech Świetlic, w których dzieci zmierzyły się z maciupeńkimi koraliczkami, udowadniając kolejny raz, że ich kreatywność nie ma granic!

Łazany

Brelokowy szlak przetarli łazańscy układacze koralików. Breloki z koralików tworzyli mali i duzi, a efekty były… kolorowe i sercowe.

Jawczyce

W Jawczycach okazało się, że świetnie nam idzie układanie i… śpiewanie. Dopasowywanie małych koralików do jeszcze mniejszych bolców na podkładkach umililiśmy sobie muzyką (taką do śpiewania i tańczenia!), którą serwował dla nas Emil. Dzięki!

Szczygłów

Na świetlicy w Szczygłowie podejścia do tworzenia breloków, na wyraźną prośbę dzieci, były dwa. To tutaj padł rekord zużycia koralików podczas jednych zajęć. I to tutaj Tomek podjął wyzwanie, został najdłużej i wykorzystał koraliki do ostatniej, na podłodze znalezionej, sztuki. Brawo!

Robić koraliki chcą wszyscy, ale zdjęcia… 😉

A to Tomek i jego stworzone z koralikowych resztek dzieła: